Odejście pupila – żałoba po ukochanym zwierzęciu
Utrata zwierzęcia to jeden z tych cichych, często niedocenianych rodzajów bólu, który potrafi rozdzierać serce. Dla wielu z nas nasi pupile to znacznie więcej niż tylko zwierzęta – to wierni towarzysze codzienności, źródło bezwarunkowej miłości, obecności, która koi w trudnych chwilach i wnosi radość w zwykłe dni. Są częścią rodziny, przyjaciółmi, powiernikami emocji, a często jedynym "kogoś", kto po prostu był – zawsze, niezależnie od wszystkiego. Kiedy odchodzą, zostawiają po sobie nie tylko pustą poduszkę czy miseczkę, ale przede wszystkim głęboką tęsknotę, smutek i czasem poczucie osamotnienia, które trudno wytłumaczyć.
Wiem, że żałoba po zwierzęciu potrafi być równie intensywna jak ta po człowieku. A jednak często czujemy, że "nie wypada" jej przeżywać w pełni, że musimy szybko się pozbierać, nie obciążać innych, nie przesadzać. W terapii tworzę bezpieczną, czułą przestrzeń, w której możesz doświadczyć swojej żałoby taką, jaka jest – bez oceny, bez pośpiechu, z szacunkiem do Twoich uczuć.
Pomagam zrozumieć, co dzieje się w Tobie po tej stracie, znaleźć język dla emocji, które mogą być trudne do wypowiedzenia – od bólu i złości, przez poczucie winy, po głęboką tęsknotę. Wspieram w procesie akceptowania tej straty i odnajdywania ukojenia – nie przez zapomnienie, ale przez czułe pielęgnowanie pamięci o ukochanym zwierzęciu, które na zawsze pozostanie ważną częścią Twojej historii.
Jeśli właśnie przechodzisz przez taką stratę, nie musisz być z tym sam_a. Jestem tutaj, by Ci w tym towarzyszyć.


